Jakie są Wasze ulubione słowa lub zwroty z poznańskiej gwary, które szczególnie zapadły Wam w pamięć? W ostatnich latach zauważyłem, że coraz więcej osób docenia regionalne różnice w języku, a Poznań ma naprawdę bogaty zestaw wyrażeń. Zastanawiam się, jakie znaczenia kryją się za niektórymi słowami, które brzmią dla nas tak swojsko, ale bywają mylące dla obcokrajowców. Może ktoś pamięta szczególne anegdoty związane z używaniem tych zwrotów? Chętnie poznam różne historie i konteksty, w jakich pojawiają się nasze lokalne wyrażenia.
W necie jest coś takiego - https://poznanprzekroj.pl/przewodniki/gwara-poznanska/ - czy to się nada?
Co słychać w poznańskiej gwarze?
Masz pytanie? Szukasz podpowiedzi i rady? Odpowiedź znajdziesz tutaj.